Strój to chyba jedna z najważniejszych części samego uczestnictwa w Fashion Week'u. Sam widok tylu tak dobrze ubranych ludzi w jednym miejscu mnie totalnie onieśmielał. Postanowiłam połączyć jeden z najgorętszych hitów tego sezonu czyli kobiecy garnitur oraz to co lubię najbardziej i jest moim znakiem rozpoznawczym: muszka i kapelusz. Mam nadzieję, że całość przypadnie Wam do gustu :)
Też tak czasami macie, że czysty przypadek sprawia, że spełnia się wasze małe marzenie? Ja ostatnio na ilość tych przypadków nie narzekam :) Tak, więc jednym z tych moich 'małych marzeń' było pojawić się na Fashion Week'u. Zwykle nie nadarza mi się okazja, żeby wybrać się w tym czasie do Łodzi, bo jak wiadomo, bywają czasem bariery nie do pokonania. Ale tym razem się udało! Z niecierpliwością odliczałam dni, potem godziny, do zobaczenia tego wszystkiego na żywo. Niestety, szkoła nie pozwalała mi być od początku imprezy, dlatego w piątek zaraz po ostatnim dzwonku ogłaszającym weekend, ruszyłam na podbój dotąd mało znanego mi miasta. Udało mi się zwiedzić cały Showroom, zobaczyć kilka pokazów oraz zrobić sobie zdjęcia ze znanymi osobami, a z niektórymi nawet chwilę porozmawiać. Nawet nie wiecie jakie to było dla mnie przeżycie! Ze względu na dużą ilość zdjęć, postanowiłam podzielić całą relację na 3 części. Zaglądajcie i śledźcie bloga :)