Pozdrawiam wszystkich tegorocznych maturzystów!
To, tak w ramach wstępu.. W tym tygodniu odbywały się matury próbne i po tych kilku dniach czuję jak gdyby mój mózg został przejechany przez kombajn.
Przejdźmy jednak do rzeczy. Gdybym spytała: 'Która z Was znalazła kiedyś w second-handzie prawdziwą 'perełkę'?' Nagle pojawiłby się las rąk. Mnie tym razem mój miejscowy sh obdarzył nowym, kaszmirowym, szafirowym płaszczem za całe 18zł. Traktuję go jak prawdziwy skarb. Z pewnością, gdyby przyszło mi kupić taki sam, ale w cenie regularnej, zrezygnowałabym ze smutkiem na twarzy z nadzieją, że kiedyś nadejdzie taki moment, kiedy będę mogła sobie na taki pozwolić.
Nadzieja się opłaciła, bo mam go za 18zł! I to swój, jedyny, niepowtarzalny! :)
Pochwalcie się w komentarzach co Wam udało się złapać w sh?
Trzymajcie się ciepło.. bo ostatnio coraz zimniej na zewnątrz! :)
zdjęcia PAULA DUKOWSKA